środa, 31 grudnia 2014

Podsumowanie i najlepsze książki 2014!



Czy to możliwe, że dzisiaj koniec roku? Naprawdę? "Kiedy to minęło?" - odwieczne pytanie, na które do tej pory chyba nie znalazłam odpowiedzi. Bo prawda jest taka, że 2014 przeleciał mi nie wiadomo kiedy i w sumie jak co roku jestem niezmiernie zdziwiona, że już dzisiaj o północy przywita nas kolejny rok, a dotychczasowy kalendarz stanie się nieaktualny. Dzisiaj mam dla Was krótkie podsumowanie minionego roku. Zobaczymy co też ciekawego wydarzyło się na blogu, ile książek przeczytałam i jakie są moje plany na 2015. Pojawi się też zestawienie (rankingiem nazwać tego raczej nie można, bo wszystkie te książki traktuję prawie na równi) najlepszych książek 2014 roku ;) Postanowiłam, że podsumowanie miesiąca i zapowiedzi wydawnicze pojawią się jak zwykle, więc możecie się ich spodziewać w pierwszych dniach stycznia :) No to zaczynamy!


Blogowo
Podczas tego roku na blogu wiele się wydarzyło. Z autorek odeszła Daria (nie wiem czy jeszcze ją pamiętacie) na rzecz posiadania własnego kącika w sieci , a ja zaczęłam prowadzić Poza Granicami na własną rękę. Myślę, że wiele mi to dało, nauczyło systematyczności i pokazało, że nie potrzebuję pomocy, aby ogarnąć nawet najtrudniejsze blogowe sprawy (szablony, dodatki, nazwy itp.) W tym roku moja strona bardzo się rozrosła. Mnóstwo nowych osób zagląda tutaj regularnie, podskoczyła liczba wyświetleń i komentarzy. Kto by pomyślał, że teraz jest Was aż 115! Do tego ponad 62 000 wyświetleń i przeszło 1000 komentarzy! Wow! W końcu założyłam też fanpage na facebooku. Co jeszcze? Ano byłam na Targach Książki w Krakowie, które były naprawdę  niesamowite i poznałam na nich mnóstwo osób, które także kochają czytać i pisać o książkach. No właśnie. Znajomość z blogerami to kolejna nowa rzecz, która wydarzyła się w 2014 :) Łącznie opublikowałam 74 posty, w tym 44 recenzje.


A książkowo?
W tym roku udało mi się przeczytać 65 książek, czyli dokładnie tyle samo co w zeszłym. Nie jestem do końca usatysfakcjonowana tym wynikiem, ale myślę, że w przyszłym roku będzie o wiele lepiej ;) Jeśli chodzi zaś o najlepsze i najgorsze z nich, to wybór był dość trudny 2014 trafiło mi się przeczytać tyle niesamowitych książek, a tak mało gniotów, że naprawdę miałam problem. W końcu udało mi się wyłonić 12 najlepszych. Początkowo miło być ich tylko 10, jednak nie mogłam się zdobyć na wyrzucenie chociażby dwóch z nich. Najgorszych książek nie zamierzam wymieniać, bo uważam, że po prostu nie warto do nich wracać. Tak więc zestawienie przedstawia się następująco (kolejność przypadkowa)

Najlepsze książki 2014 



Morze spokoju, przykład na to jak w kilka chwil można odebrać człowiekowi sens jego życia
Czas żniw, którego nie uświadczycie jeszcze recenzji, ale na pewno jest ona w planach, bo ta książka to naprawdę dobrze napisany kawałek fantastyki
Bóg nigdy nie mruga, pierwszy w moim życiu poradnik, w którym Regina Brett pokazała mi co jest w życiu najważniejsze
Niezbędnik obserwatorów gwiazd, czyli piękno człowieka zapisane w gwiazdach
Jej wszystkie życia, o konsekwencjach naszych wyborów
Hopeless, o tym jak wiele może znaczyć jedno niepozorne słowo i o wadze naszych wspomnień
Książki Johna Greena, jedyny autor, który w tak prosty sposób potrafi poruszać tak trudne tematy
Love, Rosie, czyli o tym jak przyjaźń damsko-męska może przerodzić się w coś o wiele więcej
Ostatnia spowiedź, seria, która wycisnęła z moich oczu miliony łez, którą po prostu pokochałam, a która udowodniła, ze nawet największa miłość nie jest w stanie przetrwać wszystkiego
Posłaniec, świetnie napisana książka, poruszająca tematy, które dotyczą każdego z nas. bo czasem nawet błahostka może sprawić, że komuś będzie lepiej
Baśniarz, pięknie napisana, wcale nie tak piękna historia - brutalna i raniąca do żywego, ale do bólu prawdziwa
Marina, Carlos Ruiz Zaón po raz kolejny udowodnił, że potrafi czarować, tworząc genialną książkę.


Co z 2015?
Mam naprawdę mnóstwo planów jeśli chodzi o przyszły rok. Na pewno mam zamiar czytać więcej, być bardziej systematyczna i zorganizowana (nie tylko, jeśli chodzi o pisanie) i oczywiście ograniczyć się w kupowaniu nowych pozycji ;) W fazie projektów jest także kilka blogowych serii, ale patrząc teraz na ilość mojego wolnego czasu, wątpię, aby udało mi się zrealizować choć połowę z nich. Mam zamiar wyjść trochę poza czytanie książek i pisanie ich recenzji, seriale, filmy, tagi, może nawet gry, wszystko się okaże ;) W końcu też przestałam się bać wydawców i na początku roku mam zamiar napisać do kilku, co może zaowocować moimi pierwszymi współpracami. hehe mam nadzieję, że się nie rozmyślę ;)


I to by było na tyle :) 2014 pod względem blogowym, książkowym, jak i prywatnym był naprawdę wyjątkowy. Zapamiętam go na długo. Dziękuję Wam, że jesteście ze mną i do zobaczenia za rok!



Pozdrawiam Was serdecznie :*
Ola