poniedziałek, 2 lutego 2015

Podsumowanie stycznia!


Dzisiaj 2 lutego, w wielu województwach (tak, u mnie też ^^) właśnie oficjalnie zaczęły się ferie. Ich początek może i nie jest dla mnie zbyt szczęśliwy, ale myślę, że z każdym kolejnym dniem okropne choróbsko które zaatakowało mnie przed tygodniem będzie coraz bardziej odpuszczać ;) Zanim jednak do końca pozwolimy się zanurzyć w rozmyślaniach o książkach, kocach, harbacie i zimowych uciechach, wypadałoby na chwilę jeszcze cofnąć się do minionego miesiąca. Zapraszam na podsumowanie stycznia!






Przeczytane książki: 
Lekko stronniczy. Jeszcze więcej - Włodek Markowicz i Karol Paciorek
Szklany tron - Sarah J. Maas
W śnieżną noc - Maureen Johnson, Lauren Myracle, John Green
Crescendo - Becca Fitzpatrick
Więzień labiryntu - James Dashner
Książę i Gwardzista - Kiera Cass

Łącznie przeczytałam 2180 stron, co dało ok. 70 stron dziennie. Niestety najlepszej i najgorszej książki nie mogę wybrać, bo zdecydowana większość z nich uplasowała się na bardzo wysokich miejscach :)

Muszę przyznać, że ten rok zarówno pod względem książkowym, jak i blogowym rozpoczął się naprawdę dobrze. Przeczytałam 6 książek, z czego połowy napisałam już recenzje, a co do pozostałych to zostały poczynione bardzo poważne plany ^^ W końcu zabrałam się za zaległe wpisy i tym sposobem pojawiła się opinia na temat Zniewolenia Carrie Jones i chyba pierwszy w mojej blogowej karierze "artykuł" czyli Olicjowe rozkminy, w którym radzę co zrobić z tzw. brakiem weny. Standardowo pojawiły się też zapowiedzi książkowe na dany miesiąc i zastanawiam się, czy jest w ogóle sens umieszczać je w tym podsumowaniu. Aha! No i oczywiście byłam w kinie na jednym z najcudowniejszych filmów w ostatnich latach, który absolutnie mnie zachwycił <3 Love, Rosie <3 Blog też po raz kolejny zmienił wygląd, a właściwie tylko tło i jakieś tam kosmetyczne sprawy, nic szczególnego, ale naprawdę odzyskałam spokój ducha, kiedy już wszystko dopracowałam :D Obiecuję, że następna zmiana dopiero na wiosnę, kiedy obecny szablon siłą rzeczy nie będzie już pasować ;)

Planów na luty raczej nie robię. A może robię? W każdym razie mam zamiar siedzieć, czytać, pić herbatę i się obijać, a przynajmniej przez pierwszą połowę kiedy w najlepsze będą trwały ferie ^^




Pozdrawiam Was cieplutko :*
Ola

18 komentarzy:

  1. Świetny wynik, gratuluję! Mi ferie rozpoczynają się dopiero za dwa tygodnie i snuje podobne plany jak ty: pić herbatkę, czytać i się obijać ;) Mam zamiar przeczytać jak najwięcej, bo w styczniu nie udało mi się przeczytać zbyt dużo ;)
    Udanych ferii!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha nadrabianie czytelniczych zaległości. Ferie są na to idealnym czasem! Dziękuję i Tobie też życzę udanych za te dwa tygodnie :)

      Usuń
  2. Moje dzieciaki też zaczęły ferie.Dobry wynik przeczytanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę ferii, ja już nie mogę sobie na nie pozwolić, chociaż studia to jedne wielkie ferie ;p Świetny styczniowy wynik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to współczuję :/ Ja już się boję co będzie jak przyjdzie liceum, potem studia i na nic już nie będę miała czasu xD

      Usuń
  4. U mnie też ferie, piątka! Bardzo dobry wynik, ja również przeczytałam w styczniu "W śnieżną noc".;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też ferie, piątka! Bardzo dobry wynik, ja również przeczytałam w styczniu "W śnieżną noc".;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze to dobrze zacząć rok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wynik i świetna piosenka <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Czy może być coś lepszego od Eda Sheerana? Tak! Duet Eda Sheerana i Passengera :D

      Usuń
  8. Świetny wynik, u mnie tylko 4 książki, ale i tak jestem zadowolona :) Aktualnie chyba czeka mnie nadrabianie pisemnych zaległości, a do tego, póki co moje plany na ferie są dość aktywne, więc trzeba będzie jakoś jedno z drugim pogodzić :) Bardzo mi się spodobały "Olicjowe rozkminy" (nazwą swoją drogą genialna :P), mam nadzieję, że zdecydujesz się jeszcze kiedyś coś w tym stylu naskrobać ;) I oczywiście zdrówka Ci życzę, bo choroba na ferie to chyba najgorsza rzecz, jaka może się przytrafić....

    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, nadrabianie zaległości to chyba przypadłość wszystkich blogerów podczas ferii :D Zazdroszczę tych "aktywnych planów", ja siedzę w domu, ale w sumie ani trochę mi to nie przeszkadza ;) Co do moich prób napisania czegoś oprócz recenzji, to myslę, że wyszło nie najgorzej i pewnie będę się starała w tym kierunku podziałać. Dziękuję i pozdrawiam :*

      Usuń
    2. P.S. Zostałaś nominowana do LBA :) Więcej szczegółów tutaj: http://faaantasyworld.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-award-5.html

      Usuń
  9. Ja też zaczęłam ferie w tym tygodniu :)
    Gratuluję wyniku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Również chora? Witamy w klubie. I zdrówka oczywiście życzę, bo to nic fajnego.
    A no i też mam ferie ^^ (lubelskie :3)
    Świetny wynik! Zazdroszczę ci "Szklanego tronu", bo od dawna na niego poluję, bo same dobre opinie zbiera.
    Na feriach się nadrobi wszystko hah. U mnie trochę zaległości z recenzjami, ale planuję jeszcze inne posty i to się tak nakłada na siebie, a przez to choróbsko to nawet się pisać nie chce. ;/
    Czy tylko ja nie widziałam jeszcze Love, Rosie? :(
    Ed ♥

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście już mi lepiej, ale żeby mnie choroba trzymała prawie tydzień? Toż to do mnie nie podobne! Tobie również życzę dużo zdrówka i chęci do pisania, bo widzę, że zaległości w pisaniu to nie tylko moje zmartwienie ;) Swoją drogą - lubelskie?! Niemożliwe, to przecież moje województwo! Może nawet mieszkamy nie daleko i nic o tym nie wiemy :D A "Szklany tron" i "Love, Rosie" polecam, polecam, polecam <3 Jak będziesz miała okazję przeczytać/obejrzeć to się nie zastanawiaj ;) Pozdrawiam również :*

      Usuń
  11. Nie mogę się doczekać recenzji kilku pozycji, które przeczytałaś w styczniu :) Sama rozważam przeczytanie kilku z nich, więc podejrzewam, że Twoje zdanie będzie miało spory wpływ na moje decyzje czytelnicze :)

    ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Przez to, że oglądałam film,. chętnie przeczytałabym więźnia labiryntu. Poza tym zapoznałabym się chętnie ze Szklanym Tronem, mimo iż byłam na niego uczulona na początku ;)
    Gratuluję wyników!

    OdpowiedzUsuń

Podobał Ci się post? Chcesz na coś zwrócić uwagę? Napisz o tym w komentarzu! Wiedz, że wszystkie sprawiają mi ogromną radość i w miarę możliwości na każdy staram się odpowiedzieć :) Do dzieła!