czwartek, 18 września 2014

Zagubiony heros - Rick Riordan






Tytuł: Zagubiony heros
Tytuł oryginału: The Lost Hero
Autor: Rick Riordan
Ilość stron: 520
Wydawnictwo: Galeria Książki








Piper i Leo mają problem. Kiedy ich przyjaciel Jason budzi się nagle w jadącym w niewiadomym kierunku autobusie, wśród zupełnie obcych ludzi i nie pamięta kompletnie nic oprócz swojego imienia, są przerażeni. Nie wiedzą co się dzieje, a już w ogóle nie mają pomysłu jak sprawić, aby przyjaciel cokolwiek sobie przypomniał. Na dodatek podczas dziwnej burzy, która pojawia się znikąd na szkolnej wycieczce, atakują ich potwory. Nastolatkom cudem udaje się przeżyć, ale to jeszcze nie koniec ich wspólnej przygody. Zostają przeniesieni do Obozu Herosów, miejsca, które powinno kojarzyć im się z domem i bezpieczeństwem, jednak wcale tak nie jest. Jason czuje się nieswojo, Piper zajęta jest ukrywaniem swojej mrocznej tajemnicy, a Leo jest co najmniej zdezorientowany. Czy powoli ziszczająca się nowa przepowiednia na nowo połączy starych przyjaciół?

Starożytna Grecja, Rzym, Egipt, czy Mezopotamia to cywilizacje, o których wiemy coraz więcej, jednak nadal za mało. Dzięki badaniom i znaleziskom archeologicznym mogliśmy trochę dowiedzieć się o ówczesnej architekturze i sztuce, jednak nadal szczególnie tajemnicze pozostają dla nas życie codzienne i kultura ludzi z tego okresu, w tym wierzenia oraz bogowie, których wyznawali. Wiemy, że do wyjaśniania niektórych zjawisk wykorzystywali oni mity. Fascynujące opowieści o otaczającym ludzkość świecie, opisujące historie wielkich bogów i niezwyciężonych herosów oraz zagadnień dotyczących życia, śmierci, dobra i zła. Pełne są patosu, często niezrozumiałych zwrotów i sformułowań, ale jednocześnie mają w sobie coś nieopisanego, niezwykłego. Niby w nie nie wierzymy, a mimo to jesteśmy w stanie zaczytywać się w nich bez pamięci. Może to właśnie to sprawia, że są tak niesamowicie fascynujące.

Dzisiaj po raz kolejny pragnę zaprosić Was na wędrówkę po świecie mitologii szlakami książek Ricka Riordana. Kiedy niesamowita seria o Percy'm Jacksonie dobiegła końca [recenzja], podbijając moje serce, ale jednocześnie pozostawiając je w kompletnej rozsypce, długo nie zastanawiałam się, czy mogę dostać coś lepszego. Czym prędzej pobiegłam do księgarni, aby zakupić pierwszy tom "Olimpijskich herosów".  Chyba nie zniosłabym zbyt długiej rozłąki z ukochanymi bohaterami, a coraz bardziej pogrążając się w lekturze pozwalałam na nowo wciągnąć się w wykreowany przez autora świat.  Nowa seria, nowi bohaterowie i nowe niezapomniane przygody. Muszę przyznać, że byłam niezwykle ciekawa jak tym razem panu Riordanowi udało się połączyć elementy fantastyki z rzeczywistością. Jak rozwinie się ogrom nowych wątków, które znajdują się w pierwszej części "Olimpijskich herosów", jaki wpływ na bohaterów będzie miała nowa przepowiednia oraz jacy oni w ogóle będą. Moją ciekawość podsyciły dodatkowo przepiękne okładki całej serii. Pierwsze wrażenie? Jestem zachwycona!

To, że w książkach Riordana za największe zalety uważam humor i genialne połączenie mitologii z rzeczywistością to oczywiste. Jednak dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że równie ważną rolę odgrywają tutaj bohaterowie. I to jacy! Rick Riordan to autor, który ma niepowtarzalny talent do tworzenia barwnych i nietuzinkowych postaci. W jego książkach nie ma miejsca na powtarzalność, nudę, czy brak wyrazu. U niego każda postać jest wyjątkowa i ma swój własny charakter, za który możemy ją pokochać. Tak było i w tym wypadku, bo obok tych znanych nam już z poprzedniej serii pojawia się także mnóstwo nowych. Bardzo polubiłam zarówno twardo stąpającą po ziemi Piper, zwariowanego lekkoducha jakim jest Leo, odpowiedzialnego i odważnego Jasona, jak i pozostałych obozowiczów i ich opiekunów.

Autor jak zwykle posługiwał się swoim zabawnym, lekkim stylem gładko przechodząc między kolejnymi wątkami i zgrabnie je między sobą przeplatając. Mimo, że narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, każdy rozdział poświęcony jest innemu bohaterowi i to z jego "punktu widzenia" poznajemy przyszłe wydarzenia. A było ich naprawdę sporo, bo oprócz tego, że fabuła była niezwykle rozbudowana i bogata w zwroty akcji, a tempo nie zwalniało ani na chwilę, to "Zagubiony heros" sam w sobie nie jest cienką książką. Rozmiary poprzednich części serii o Percy'm Jacksonie wahały się od 300 do ok. 350 stron, a tutaj mamy aż 520 stron nieprzerwanej akcji! Po prostu kocham to! Dodatkowo na końcu możemy znaleźć coś w rodzaju mini - przewodnika po występujących w tym tomie bogach - imię, krótką charakterystykę oraz rzymski odpowiednik. Jest to zdecydowanie coś co przyda się osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z książkami Riordana/ w ogóle jakąkolwiek mitologią.

Nie ma książek idealnych i mimo tylu zalet "Zagubiony heros" ma także kilka wad. Jedną z tych najbardziej rażących są schematy powtarzające się co kilka części. Można zauważyć chociażby podróż zaczerpniętą z części pierwszej, czy Wielką Przepowiednię, która była motywem przewodnim całej poprzedniej serii o bogach olimpijskich. Pan Riordan genialnym pisarzem jest i braku oryginalności zarzucić mu zdecydowanie nie można, ale nawet u najlepszych niektórych błędów uniknąć się po prostu nie da. Chociaż z drugiej strony, nawet książki mojego ukochanego Johna Greena są do siebie pod pewnymi względami podobne, a jednak nadal zachowują swój niepowtarzalny klimat i wyjątkowość. Myślę, że to działa także w wypadku książek Ricka - z pozoru podobne, a tak naprawdę jedyne w swoim rodzaju :) A jeśli chodzi o zakończenie to było ono napisane w dokładnie Riordanowskim stylu. Pierwszy etap przygody dobiegł końca, ci, którzy mieli zostać uratowani wrócili cali i zdrowi, sielankowe obrazki, wszystko ładnie, pięknie i nagle Bum! Prawda spada na nas jak grom z jasnego nieba sprawiając, że błagamy o kolejną część. A ja już nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę!

Moja ocena: 7/10




Pozdrawiam Was serdecznie :*
Ola

8 komentarzy:

  1. Po tak dobrej recenzji, z pewnością sięgnę po tę książkę! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. kończę właśnie jedną z książek Riodana :) jak skończę serię o Percy'm Jackson'ie z pewnością po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham całą serię! Teraz czekam już na ostatnią część, która premierę będzie miała za 33 dni <3 <3 <3 Czytaj, czytaj szybciutko kolejne części, są świetne :DD
    A minusy zdarzają się nawet w najlepszych książkach, nie da się tego uniknąć :")

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam póki co tylko jedną książkę autora i jestem zachwycona, więc po tą serię pewnie też sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś mi nie odpowiada styl tego autora niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam wszystkie książki Riordana. Po serii o Percym bałam sie, że zagubiony heros będzie ciągnięty bardzo na siłę, na szczęście się myliłam :)

    thousand-magic-lifes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mitologia, niezbyt mnie przekonuje, po prostu nie przepadam za tymi czasami, pomimo tego pozycja wydaje się naprawdę ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  8. piszesz wspaniałe recenzje, które już nie raz zachęciły mnie do przeczytania książki :)

    http://budzik-monotonii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Podobał Ci się post? Chcesz na coś zwrócić uwagę? Napisz o tym w komentarzu! Wiedz, że wszystkie sprawiają mi ogromną radość i w miarę możliwości na każdy staram się odpowiedzieć :) Do dzieła!