I znowu ja...
Historia opowiada o przyjaźni czlowieka z koniem .
Grażyna, młoda lakarka weterynarii robi starz wstadninie pod okiem starszego weterynarza .
Pewnej jednak nocy gdy go nie było jedna z klaczy zaczela rodzic, a dziewczyna nie majac wyjscia musiala odebrac poród. Niestety matka zrebaka była za slaba i zdechla . Teraz to Grazyna musi opiekowac sie malym Carino...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podobał Ci się post? Chcesz na coś zwrócić uwagę? Napisz o tym w komentarzu! Wiedz, że wszystkie sprawiają mi ogromną radość i w miarę możliwości na każdy staram się odpowiedzieć :) Do dzieła!