DLA NIEWYMAGAJĄCYH
Niech nikt nie czuje się urażony tym nagłówkiem! Umieściłam tutaj po prostu pozycje idealne na zbliżające się wakacyjne wyjazdy i leniuchowanie na plaży, albo na trawniku przed domem. Z gatunku tych "szybkich, łatwych i przyjemnych", z których głupoty nierzadko możemy się pośmiać, a fabuły nie będziemy pamiętać już następnego dnia po ich skończeniu. Wiadomo, że zaliczają się do nich głównie powiastki o pierwszych nastoletnich miłościach, wielkich problemach i seksie, ale w lecie chyba takie lubimy najbardziej. Nawet nie muszę dawać opisów, jestem przekonana, że wszystkie bazują na tym samym schemacie ;)
MOŻE COŚ CIĘŻSZEGO?
Teraz przyszedł czas na lektury trochę inne, wymagające głębszego zastanowienia i refleksji (przynajmniej tak mi się wydaje, bo przecież nie miałam jeszcze przyjemności czytać).
Co, jeśli... czyli nowa powieść autorki trylogii "Oddechy" oraz Pod kloszem Meg Wolitzer niezmiernie mnie ciekawią. Zapowiadają się kolejne świetne (choć miejscami też trudne) młodzieżówki. Kochając pana Danielsa miałam na początku zaliczyć do pierwszej kategorii, jednak po wielu pozytywnych opiniach na LC, stwierdziłam, że jednak oczekuję od niej czegoś więcej niż zwykłego czasoumilacza. Co prawda schemat związku uczennica - nauczyciel już kilkakrotnie pojawiał się w tym gatunku, ale kto wie? Może akurat ta autorka zdoła mnie zaskoczyć. Słowa pamięci - pamiętniki stojące na straży wspomnień chorej na Alzheimera bohaterki. Zapowiada się kolejna świetna powieść w dorobku klubu Kobiety to czytają!
DLA KAŻDEGO COŚ MIŁEGO
W tym dziale kompletny misz-masz, czyli książki fantastyczne, młodzieżowe i ich połączenia.
Każdego dnia Lvithana jak i 7 razy dziś Lauren Oliver wydają się bazować na podobnym schemacie, czyli połączeniu YA z fantastyką/ podróżami w czasie. Pytanie tylko, która z nich będzie lepsza? Za to Dopóki nie zgasną gwiazdy oraz Stalowe serce to doskonałe przykłady dobrej, wartościowej fantastyki, po którą niestety ostatnimi czasy nie często jest nam dane sięgnąć. Z jednej strony postapokalipstyczna wizja polskiego autora, a z drugiej postapokaliptyczni superbohaterowie. Już zacieram ręce :D
A na koniec Niezłomni - finał bardzo dobrej młodzieżowej serii spod pióra C.J. Daugherty. Mam za sobą 3 części, wszystkie niesamowicie wciągające i emocjonujące. Liczę, że ostatnia po prostu zmiecie wszystkich na kolana ;)
I to tyle z moich dzisiejszych zapowiedzi. Dajcie znać na jakie książki najbardziej czekacie, no i jak Wam się podoba ta forma!
Do napisania :*
Oj dużo tego, bardzo dużo! Najbardziej polować będę na "Niezłomnych" i trzecią część "Mary Dyer" oraz "Co jeśli...", ale i reszte z miłą chęcią bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńCo do formy - to fajnie to wyszło i mi się bardzo podoba! :)
Aż wstyd się przyznać, ale nie miałam w rękach ani jednej części "Mary Dyer", więc nie umieszczałam jej w zapowiedziach (chociaż też czekam!). Trochę mnie odstraszyły te pierwsze negatywne recenzje, ale teraz coraz bardziej się przekonuję. A "Niezłomni" to must have! Tylko okładka jakaś taka... dziwna.
UsuńCieszę się, że post się podoba! Ja też poszukując tej właściwej formy, lubię się trochę pobawić, więc nie mówię, że takie zamieszanie to pierwszy i ostatni raz :D
"Każdego dnia" już przeczytałam. Może być, ale liczyłam na coś lepszego :) Myślę, że Oliver pobije Levithana na głowę!
OdpowiedzUsuńWierzę na słowo ;) W takim razie muszę lecieć do księgarni/biblioteki po "7 razy dziś"!
UsuńFajnie to podzieliłaś :D
OdpowiedzUsuńPostaram się przeczytać coś z każdej tej grupy - choć może być ciężko... :/
Bardzo dziękuję :) haha grunt to właściwe podejście! Mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować te plany, bo tak naprawdę w każdej grupie można znaleźć prawdziwe perełki ;)
UsuńMnie najbardziej ciekawi ostatni tom Wybranych, czyli "Niezłomni". Seria ta przypadła mi do gustu i każdą kolejną jej część pochłaniałam w ekspresowym tempie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, codzienność uczniów Nocnej Szkoły potrafi wciągnąć i to bardzo!
UsuńNe nadążam za zmianami na blogach ;) Jak u Ciebie cudownie! I bardzo podoba mi się tytuł tego posta, idealnie ujęłaś sedno zapowiedzi ;) Kilka pozycji znalazło się i mnie.
OdpowiedzUsuńW takim razie, może nie wchodź na bloga przez następne 2 miesiące, bo to dopiero początek zmian :D Szablon na razie tylko przejściowy, ale cieszę się, że się podoba :)
UsuńŚwietny pomysł na zapowiedzi! Swoje z chęcią napisałabym dzisiaj, ale podczas kiedy wszyscy świętują przedłużony weekend ja oczywiście idę do szkoły... wracając jednak do zapowiedzi - czekam ogromnie na 3 część Mary Dyer i oczywiście na "7 razy dziś" oraz "Niezłomnych" ;) no i "Co jeśli..." bo poprzednie książki tej pani trzymały poziom, więc liczę, że jej najnowsza powieść także mi się spodoba <3
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście masz pecha :/ Ale widzę za to, że nasze najbardziej wyczekiwane typy się pokrywają ;) Czekam też na Twoje zapowiedzi <3
UsuńW czerwcu ma premierę tyle interesujących książek, że nie mam pojęcia kiedy to przeczytam, nie wspominając nawet o kupieniu ;) Zaciekawiło mnie między innymi "Co jeśli", czy "Kochając Pana Danielsa" ale oczywiście chcę przeczytać dość dużo więcej :)
OdpowiedzUsuń"Kochając pana Danielsa" również bardzo mnie ciakwi! Niby kolejna książka o romansie nauczyciela z uczennicą, ale jednak liczę na to, że coś ją spośród innych wyróżni. Oby udało Ci się przeczytać tyle ile sobie zaplanowałaś ;)
UsuńTyle cudownych premier, a na półce wciąż tyle nieprzeczytanych książek...
OdpowiedzUsuńPoluję na "Słowa pamięci", "Każdego dnia" i "Kochając pana Danielsa". To muszą być dobre książki!
Zgadzam się w 100%! :D
Usuń"7 razy dziś" chętnie bym przeczytała ,ale poza tym raczej nie ma już dla mnie nic ciekawego w zapowiedziach ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie wiem jak Ci się to udało! Zazdroszczę, bo ja najchętniej kupiłabym je wszystkie po kolei :D
UsuńBardzo chciałabym przeczytać ,,Stalowe serce" i ,,Dziewczynę z zegarem zamiast serca". Bardzo mi się taka forma zapowiedz podoba :) Mam zamiar ograniczyć ilość nowych książek, ponieważ się nie mieszczą na półce. Ale co wyjdzie, to się okaże.
OdpowiedzUsuń"Stalowe serce" zapowiada się naprawdę genialnie! A ilości książek nie warto ograniczać, w końcu w wakacje coś się nam od życia należy :)
UsuńNie podoba mi się okładka "Niezłomnych". Jak oni mogli zrobić ją taką okropną? ;(
OdpowiedzUsuńPopieram! Ona przecież w ogóle nie pasuje do całej reszty, ale z drugiej strony - liczy się treść, więc miejmy nadzieję, że będzie niesamowita!
UsuńCzytałam "Kochając pana Danielsa" (i mimo kilku niedoróbek zakochałam się w tej historii :)) i w sumie powiem ci, że to taki miks "dla niewymagających" i "coś cięższego", bo pojawia się temat śmierci, żałoby, odrzucenia... W szczególności jeden z wątków nie jest czasoumilaczem :).
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiedziałam do jakiej kategorii ją przypisać, bo niby zwyczajne love story, ale wnioskując z opisu, pojawiają się też wątki trudniejsze, więc ostatecznie stanęło na "Coś cięższego". Chyba dobrze zrobiłam ;) Liczę, że ta książka mnie nie zawiedzie :)
Usuń"Dopóki nie zgasną gwiazdy" polecam ogromnie i jestem ciekawa pozycji "Co jeśli" :)
OdpowiedzUsuńOj idzie zbankrutować... :D
OdpowiedzUsuńNiezłomni [napewno], Przypadki Callie i Caydena [moze] - jak narazie dwie pozycje z tego zestawienia;)
OdpowiedzUsuńI dodatkowo Delirium.opowiadania :)
Ja mam ochotę na Sandersona, ale chyba poczekam, aż autor skończy ten cykl. Jakoś Martin oduczył mnie sięganie po nieskończone sagi.
OdpowiedzUsuń