niedziela, 15 lutego 2015

Nominacja do Liebster Blog Award #4


Liebster Blog Award to zabawa, która nie pojawiała się na blogu już od bardzo, bardzo dawna. Tym bardziej się więc ucieszyłam, kiedy Natalia z Fantasy World uraczyła mnie swoją nominacją :) Oczywiście bardzo jej za to dziękuję :* Co prawda na teraz miałam w planach zupełnie inne posty, ale nauka i nadrabianie zaległości tak mnie pochłonęło, że pomyślałam, że właśnie dzisiaj nadszedł czas na wpis z cyklu "szybkie, łatwe i przyjemne". Chcecie poznać moje odpowiedzi? Tak więc zapraszam do czytania!


Liebster Blog Award. Na czym to polega?

Mam wrażenie, że wszyscy już o niej wiedzą i wszyscy ją robili. Ale żeby tradycji stało się zadość "regulamin" napiszę i ja ;) Zabawa ma na celu promowanie mniej znanych blogów i rozpowszechnianie ich. Aby wziąć w niej udział należy:
- otrzymać nominację od innego blogera
- odpowiedzieć na 11 zadanych przez niego pytań
- wymyślić własne
- nominować 11 innych blogów (oczywiście oprócz tego, który nominował Ciebie)

1. Twoja ulubiona księgarnia?

Jeśli chodzi o księgarnie internetowe to na najwyższym szczeblu podium stawiam bezapelacyjnie bonito.pl, bo po prostu lubię kupować tam książki :) Do "zwykłych" księgarni chodzę bardzo rzadko. Głównie z powodu wysokich cen i często niekompletnego asortymentu. Obsługa też nie jest zawsze jakoś szczególnie miła i mam wrażenie, że traktuje niektórych klientów jak kompletnych idiotów. Tak naprawdę tylko jedna księgarnia stacjonarna (w której nota bene byłam raz w życiu) spełniła wszystkie moje oczekiwania, a jest nią Matras. Niesamowicie "swojski" klimat, przemiłe panie przy kasie i ceny, które nie przyprawiają mnie od razu o zawrót głowy. Niesamowicie boli mnie, że nie mam go w swoim mieście, ale jak się nie ma co się lubi...

2. "Kto czyta książki, żyje podwójnie" (Umberto Eco). Czy zgadzasz się z tymi słowami? Uzasadnij.

Z jednej strony się zgadzam, jednak z drugiej, uznaję trochę zmienioną formę tej znanej sentencji. "Kto czyta książki, żyje milion razy." Bo tak naprawdę każda przeczytana książka, niezależnie czy jest dobra czy zła, coś w nas zmienia i już nigdy nie będziemy tacy sami jak przed jej przeczytaniem ;)

3. Gdybyś mogła na jeden dzień zamienić się życiem z jednym książkowym bohaterem/bohaterką, kto by to był?

Mogłabym wymienić tutaj setkę różnych bohaterów, których lubię, kocham, czy podziwiam z tego, czy innego powodu, ale gdyby wziąć pod uwagę wszystkie aspekty ich życia to po głębszym zastanowieniu chyba jednak nie chciałabym stać się żadnym z nich. Moje życie podoba mi się takie jakie jest i raczej nie zamieniłabym się na nie z kimś innym. No chyba, że z Anią z Zielonego Wzgórza :D

4. Czy masz swojego idola? Jeśli tak - to jakiego?

Hmmm... czy mam swojego idola? Kogoś kogo kocham i wielbię nad życie, kto mnie inspiruje, którego mam wszystkie płyty (w przypadku muzyka) lub filmy (w przypadku aktora)? W ogóle nie za bardzo pojmuję cały ten mechanizm idol-fan. Rozumiem, że można bardzo lubić czyjąś twórczość, od czasu do czasu pojawić się na koncercie czy coś, ale jeśli chodzi o podporządkowywanie danej osobie całego swojego życia, kochania kogoś, uznawania za ideał tylko przez pryzmat jego kariery (popatrzmy np. co dzieje się z fankami Justina Biebera, czy One Direction, to przecież zakrawa o obsesję!), to mój mózg tego nie pojmuje. Tak więc, czy mam idola? Nie, raczej nie. Chociaż muszę przyznać, że trochę się rozkleiłam po koncercie Eda Sheerana, na którym niestety nie mogłam być :/

5. Co kojarzy Ci się ze słowem: fantastyka?

Fantastyka, to przede wszystkim magia, czary, nieograniczone możliwości, pod której skrzydłami możemy przenieść się do miejsca, gdzie wszystko jest możliwe, gdzie żyją istoty, których nie spotkalibyśmy w normalnym świecie. Fantastyka to po prostu odskocznia od szarej, nudnej codzienności :)

6. Jak radzisz sobie z brakiem weny (gdzie jej szukasz)?

Czas na trochę chamskiej reklamy xD Napisałam cały, obszerny post na ten temat, więc jeśli szukacie odpowiedzi na to pytanie to odsyłam do linku ------> Jak walczyć z brakiem "weny"?

7. Czy lubisz podróżować?

Mój charakter odludka i totalnej domatorki podpowiada mi, że odpowiedzią na to pytanie powinno być jedno, wielkie "nie", ale jednak o dziwo jest zupełnie odwrotnie. Oczywiście że lubię podróżować! No bo, powiedzmy sobie szczerze. Kto nie lubi? Uwielbiam zwiedzać, a mimo mojego wielkiego lenistwa aktywny wypoczynek przedkładam nad ten bierny (chociaż nie przeczę, leżeć plackiem na plaży to ja mogę cały dzień ;)) Kiedy tylko gdzieś wyjeżdżam od razu włącza mi się syndrom Lary Croft i po prostu muszę zobaczyć, obejrzeć i dowiedzieć się o wszystkim i dojść wszędzie. Jestem beznadziejnie zakochana w starówkach większości polskich miast (oczywiście tych, w których dane mi było być), a wrocławski rynek mimo iż widziany na żywo tylko raz, przesądził o tym gdzie najbardziej chciałabym studiować. Ach ta dusza marzycielki <3

8. Jak wysoki był najwyższy stos książkowy, jaki udało Ci się kiedykolwiek stworzyć? Możesz dodać zdjęcie, lub po prostu krótko go opisać.

Boże, a cóż to za pytanie?! Pamiętam jak zmieniałam w pokoju meble i musiałam wnieść z powrotem wszystkie moje książki, a jako, że nie chciało mi się nosić tego partiami, to zabrałam się na dwa razy. Nie wiem ile to stosisko miało wysokości, ale myślę, że tak prawie mojego wzrostu (mam 164 cm). Oczywiście później wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki musiało się wywalić, więc to cud, że moje książki wyszły z tego prawie bez uszczerbku ;)

9. Czy angażujesz się w akcje charytatywne?

Chiciałabym móc napisać teraz w ilu akcjach to ja nie uczestniczyłam i gdzie to ja nie byłam, że jestem taką świetną wolontariuszką i w ogóle, ale niestety rzeczywistość jest zupełnie inna i obecnie w żaden wolontariat się nie angażuję. No chyba, że liczy się zbieranie plastikowych nakrętek. Ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że w przyszłym roku bardzo chcę dołączyć do osób zbierających pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

10. Czy spotkałeś/aś się kiedyś z osobą, którą szczerze znienawidziłeś/aś?

Całe szczęście jeszcze nie doświadczyłam tego uczucia. Nie mogę sobie nawet wyobrazić mojej nienawiści do kogoś. Żyję w przeświadczeniu, że każdy człowiek, jak okropny by nie był, ma w sobie tę odrobinę dobroci i miłości do drugiej osoby :)

11. Uczestniczysz lub prowadzisz jakieś wyzwania czytelnicze? Jeśli tak - to jakie?

Nie, nie uczestniczę i prawdę powiedziawszy jakoś nigdy mnie do nich nie ciągnęło. Lubię mieć poczucie, że sama decyduję co i kiedy chcę przeczytać, a wyzwania w jakimś stopniu mi to ograniczają. Co nie zmienia faktu, że niektóre z nich wydają się naprawdę ciekawe i jeśli dzięki temu ktoś ma motywację i przeczyta więcej niż przeciętnie to bardzo mnie to cieszy.


Moje pytania:
1. Gdybyś miał/a wybrać ostatnią książkę jaką przeczytasz w swoim życiu, jaka by to była?
2. Czy planujesz w przód lektury do czytania, czy wybierasz po prostu losową pozycję z półki?
3. Co sądzisz o e-bookach i audiobookach?
4. Twój ulubiony cytat, dlaczego?
5. Muzyka podczas czytania? Jeśli tak, to jaka?
6. W jakim najdziwniejszym miejscu zdarzyło Ci się czytać?
7. Przywołaj w umyśle najszczęśliwszy moment w swoim życiu i opisz go w kilku słowach.
8. Do jakich fandomów należysz?
9. Czy czytasz blogi inne niż te książkowe? Jeśli tak, to jakie?
10. Książki na podstawie filmów i gier komputerowych. Co o tym myślisz?
11. I tak bardziej walentynkowo. Czym powinien odznaczać się idealny chłopak/dziewczyna?


A kogo nominuję?
Was wszystkich! Czemu nie? Poznajmy się lepiej! Mam nadzieję, że moje odpowiedzi, jak i pytania, które zadałam spodobały Wam się i z chęcią naskrobiecie odpowiedzi na nie w komentarzach poniżej. Już nie mogę się ich doczekać :)


Nie byłabym sobą bez wstawienia jakiejś piosenki. Miłego słuchania!

Pozdrawiam Was cieplutko :*
Ola

14 komentarzy:

  1. Mam to samo zdanie jeśli chodzi o posiadanie idola. Nigdy tego nie rozumiałam, a jaki kiedyś miałam na zadanie z polskiego opisać właśnie swojego idola, musiałam całe zadanie powymyślać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zadania z polskiego są często bardzo nieprzemyślane. W Twojej sytuacji chyba nie wiedziałabym co napisać, najwyżej skończyłoby się na wyrażeniu swojego zdania na ten temat tak jak zrobiłam to wyżej ;)

      Usuń
  2. Ty to zawsze czymś mnie zaciekawisz :D Biorę Twoje pytania na klatę :D Ja Księgarni mam tyle ulubionych, że nie umiałabym ich objąć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! Z księgarniami to miałam spory problem, ale nie z wyborem ulubionej spośród wielu, a właśnie jakiekolwiek, która by mi się podobała. Chyba jestem trochę wybredna jeśli o to chodzi xd Ale jestem ciekawa Twoich odpowiedzi :)

      Usuń
  3. Ja również zakochałam się w Wrocławiu. Może uda mi się tam studiować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby Ci się udało, Wrocław to naprawdę cudowne miasto (przynajmniej tak wywnioskowałam po tych kilku godzinach w nim spędzonych xd)

      Usuń
  4. Jakbym widziała swoją odpowiedź na temat akcji charytatywnych. :D Chociaż prócz nakrętek zbieram też "etykietki" z herbat. Już nie jedną akcje z nimi widziałam. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo te etykietki to dla mnie nowość! Chyba będę musiała się nimi zainteresować, bo herbatę to piję litrami :D

      Usuń
  5. Ja też w pytaniu 3 pomyślałam o Anii :D To chyba jakiś znak czy coś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dobra Ania nie jest zła! Zwłaszcza jeśli jest to Ania z Zielonego Wzgórza ;)

      Usuń
  6. Nie ma to jak dawno nie widziane LBA ;) A Ed? Ed jest najlepszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ja też dawno nie widziałam tej zabawy na żadnym z blogów, ale jak widać wciąż jest i ma się dobrze. Fajnie czasem napisać taki luźniejszy post ;) A co do Eda to zgadzam się w 100%! Po prostu uwielbiam tego rudzielca <3

      Usuń
  7. Nie ma za co, cieszę się, że sprawiłam radość ;* I ja bardzo lubię Bonito, aczkolwiek nie wiem czemu, ostatnimi czasy jakoś kupuję w księgarniach stacjonarnych - i zgadzam się co do Matrasa, bo uwielbiam tam kupować <3 I widzę, że tak jak mi, Tobie też wolontariat ostatnio nie idzie... Ja co prawda mam plan zaangażować się w jakąś pomoc schroniskom dla zwierząt, ale znając mnie i moje planowanie, to trochę czasu minie, zanim w końcu coś zrobię xD Definicja fantastyki jest prawie identyczna jak moja! :D Chyba jednak jesteśmy tymi zaginionymi siostrami bliźniaczkami :P

    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha z biegiem czasu mam w związku z tym coraz mniejsze wątpliwości :3 Coś za dużą mamy zgodność żeby to nic nie oznaczało :D

      Usuń

Podobał Ci się post? Chcesz na coś zwrócić uwagę? Napisz o tym w komentarzu! Wiedz, że wszystkie sprawiają mi ogromną radość i w miarę możliwości na każdy staram się odpowiedzieć :) Do dzieła!