środa, 4 grudnia 2013

Kłamczuchy - Sara Shepard





Tytuł: Kłamczuchy
Tytuł oryginału: Pretty Little Liars
Autor: Sara Shepard
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Otwarte (Moondrive)





Najczęściej o książce dowiaduję się dopiero po obejrzeniu ekranizacji. Nie zdziwicie się chyba, kiedy napiszę, że tak było i w tym wypadku. Serial "PLL" zaczęłam oglądać już jakiś czas temu i jestem nim naprawdę zachwycona :) Dopiero niedawno dowiedziałam się, że inspiracją dla jego twórców była seria książek o takim samym tytule. Już od dłuższego czasu miałam chętkę na te książki i kiedy w końcu mogłam sięgnąć po pierwszą część byłam wniebowzięta.

Kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach znika szkolna gwiazda Alison DiLaurentis życie jej przyjaciółek wywraca się do góry nogami. To ona była spoiwem, dzięki któremu dziewczyny trzymały się razem, więc kiedy nagle jej zabrakło ich drogi się rozeszły. Po niespełna trzech latach po tragicznych wydarzeniach Hanna, Aria, Emily i Spencer znowu się spotykają. Każda z dziewczyn zaczyna dostawać niepokojące wiadomości zawierające ich najgłębiej skrywane sekrety. Okazuje się, że tajemnicze A. posiada wiedzę, która niewłaściwie wykorzystana może sprowadzić na dziewczyny spore kłopoty.

Ogólnie jest to bardzo ciekawa powieść dla nastolatek z nutką kryminału. Z powodu obejrzanego wcześniej serialu doskonale wiedziałam jak przedstawia się cała fabuła i tak naprawę nic nie mogło mnie zaskoczyć. Niemniej jednak miło było jeszcze raz przeżyć przygody bohaterek tym razem w bardziej lubianej przeze mnie papierowej formie. Mimo, że akcja tak naprawdę nabiera tempa dopiero pod koniec, nie można uznać tego za minus książki zważając na to, że przed sobą mamy ich jeszcze jedenaście, a kolejne czekają na swoją polską premierę.

"Kłamczuchy" można z powodzeniem potraktować jako wstęp do całej serii, ponieważ mimo braku jako takiej akcji po skończeniu pierwszej części od razu ma się ochotę przeczytać kolejne :) Autorka skupiła się na jak najdokładniejszym przedstawieniu głównych bohaterek, aby w kolejnych częściach więcej uwagi móc poświęcić akcji i fabule. Na kartach książki możemy znaleźć nie tylko wygląd zewnętrzny dziewczyn (który o dziwo diametralnie różni się od tego przedstawionego w serialu), ale także ich usposobienie i poszczególne cechy charakteru, które prowadzą do takich, a nie innych zachowań. Bardzo dokładnie opisane są także ich zainteresowania, styl życia, a także co rzadziej spotykane - sytuacja rodzinna. Mimo to czytelnik nie czuje się otumaniony natłokiem informacji ponieważ autorka postawiła nacisk na te, które w dany momencie są mu potrzebne do zrozumienia treści książki.

Każdy z nas ma swoje tajemnice, które najchętniej zabrałby ze sobą do grobu. Zwykle są to tylko błahostki, ale sekrety Arii, Hanny, Emily i Spencer mogłyby zrujnować całe ich dotychczasowe życie, gdyby wyszły na jaw. Dziewczyny były na tyle blisko siebie, że zwierzały się ze wszystkiego. Przywódczynią ich grupy była piękna i bogata Alison DiLaurentis. Nie można było przejść koło niej obojętnie. Albo się ją kochało, albo nienawidziło. Jako szkolna gwiazda, ale także dręczycielka i manipulantka zdążyła przysporzyć sobie rzesze fanów i kilku śmiertelnych wrogów. Nic dziwnego, że na wieść o jej zaginięciu niektórzy odetchnęli z ulgą. Nigdy nie sądziłam, że osoba uznana powszechnie za martwą może wysyłać wiadomości z pogróżkami. To właśnie imię zaginionej dziewczyny nasuwa się na język kiedy po raz pierwszy przeczytamy SMS-a od tajemniczego "A.". Autorka ujawnia jednak coraz to nowe fakty, sprawiając, że czytelnik mimowolnie angażuje się w sprawę odgadnięcia tożsamości tajemniczej osoby. Bardzo mi się to spodobało.

Bardzo spodobała mi się także narracja. Jest trzecioosobowa, ale poszczególne rozdziały są pisane z perspektywy innej postaci. Tym sposobem mamy aż cztery główne bohaterki, które różnią się od siebie całkowicie, ale mimo wszystko połączyła je prawdziwa przyjaźń. Oprócz wątku głównego książka posiada także kilka pobocznych. Z radością zapoznajemy się z historiami każdej z dziewczyn i przeżywamy wydarzenia razem z nimi. W "Kłamczuchach" poruszane są także tematy bliskie każdemu nastolatkowi m.in pierwsze miłości, narkotyki oraz potrzeba akceptacji i samorealizacji.

Powieść Sary Shepard to naprawdę godna uwagi pozycja. Dlatego, że znałam już po części fabułę w moim przypadku zadziałała jako swoisty odmóżdżacz, i mimo, że mogłabym bardziej wczuć się w akcję czasu przeznaczonego na tę lekturę w żadnym wypadku nie żałuję. Z chęcią sięgnę po kolejne części z serii. Serdecznie polecam Wam także serial "Pretty Little Liars", który jest naprawdę niesamowity, a po przeczytaniu książki ze zdziwieniem stwierdziłam, podoba mi się nawet bardziej :)

Moja ocena: 7/10
Pozdrawiam wszystkich cieplutko ;***
Ola

5 komentarzy:

  1. Naprawdę uwielbiam te serię! Fakt, w tym tomie było trochę mniej akcji, ale w kolejnych tomach diametralnie nabiera ona tempa, więc wszystko przed Tobą
    Pozdrawiam :)
    izkalysa

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ten cykl. znam cały na pamięć.

    Dodaje do obserwowanych, będę do Ciebie zaglądać częściej i wyrażać swoje zdanie na temat recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo! Przeczytałaś tę książkę! :D
    Zazdroszczę - mnie cały czas coś powstrzymuje... ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniała książka. jak na razie jestem przy 3 części, może uda mi się przeczytać wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja utknęłam przy pierwszej. Całej serii nie ma w mojej bibliotece, a wiem, że jeśli kupię powiedzmy, pierwszych 5 części to zapragnę mieć wszystkie ;)

      Usuń

Podobał Ci się post? Chcesz na coś zwrócić uwagę? Napisz o tym w komentarzu! Wiedz, że wszystkie sprawiają mi ogromną radość i w miarę możliwości na każdy staram się odpowiedzieć :) Do dzieła!