sobota, 21 marca 2015

Share week!


Był sobie pewien bloger. Andrzej Tucholski się nazywał. I pewnego dnia wpadł na pomysł, aby stworzyć inicjatywę, która będzie polegać na polecaniu autorom innych autorów. Po co? Aby mogli podzielić się z innymi swoimi perełkami, aby w końcu wyjść z kręgu tych najpopularniejszych i najbardziej poczytnych blogów i może zerknąć na coś innego, z mniejszą ilością wyświetleń, ale nie mniej wartościowego. O co chodzi? O Share Week oczywiście! W tym roku ja także postanowiłam wziąć w nim udział (haha rychło w czas, nie ma co) i z wielką przyjemnością przedstawić Wam 3 blogi, które uwielbiam i ostatnimi czasy zerkam na nie bardzo często :)


sobota, 7 marca 2015

Miłość w obliczu śmiertelnego wirusa (Gorączka)





Tytuł: Gorączka
Tytuł oryginału: Fever
Autor: Dee Shulman
Ilość stron: 432
Wydawnictwo: Egmont






Ewa jest niepokorna i zbuntowana, jednak obdarzona wyjątkowym umysłem. Kiedy jej zachowanie zmusza dyrekcję do wyrzucenia z kolejnej szkoły, dziewczyna postanawia spróbować swoich sił w bardziej elitarnej placówce - St. Magdalene's. Po zajęciach w laboratorium, przez nieuwagę, a może własną głupotę zaraża się śmiercionośnym wirusem, który siał spustoszenie w starożytnym Rzymie setki lat temu. Umiera, aby po chwili wrócić do życia. Z tego właśnie powodu w szkole pojawia się Sethos Leontis - starożytny rzymski gladiator. Przeniósł się do współczesności, aby prowadzić swoje badania. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę wirusa, a przy okazji odnaleźć dawno zaginioną miłość?

wtorek, 3 marca 2015

Jak zbankrutować, czyli zapowiedzi wydawnicze #3/12




Luty nie był miesiącem, w którym miałabym głowę do kupowania ksiażek, dlatego do mojej biblioteczki nie przybyło ich zbyt wiele. Wydawcy chyba to poczuli, bo na marzec przygotowali mnóstwo obiecujących premier. Chcecie dowiedzieć się o nich trochę więcej? Zapraszam!



niedziela, 1 marca 2015

Podsumowanie lutego!

Dzisiaj pierwszy dzień nowego miesiąca. Czujecie już wiosnę? Bo ja muszę przyznać, że mimo iż do tej kalendarzowej jeszcze sporo brakuje, a szaruga za oknem czasem zupełnie pozbawia chęci wyjścia z domu to muszę przyznać, że naprawdę czuję już zmieniającą się porę roku. To niesamowite jak kilka godzin czystego nieba, słońca i dobrej pogody może poprawić humor :) Tak więc bez zbędnego przedłużania. Zapraszam na podsumowanie miesiąca!